Poszukiwanie działki
Niedziela, 9 sierpnia 2009
· Komentarze(0)
To moja piewsza, udokumentowana wycieczka. Mam nadzieję, że starczy mi sił i czasu na wpisywanie każdej z nich.
Jak, że rodzice poszukują działki budowlanej to przejechałem się po wschodniołódzkich wioskach w celu znalezienia jakiś ofert sprzedaży. Coś tam było, ale mniejsza z tym. Przez większość dystansu kręciłem ostro, ale przez ostatnie 6 km zrobiłem sobie odpoczynek i rozkręcenie. Po drodze wariowały mi przerzutki i sam tego nie umiałem wyregulować. Do domu wróciłem jak kretyn, z przeskakującym i trzeszczącym łańcuchem. W dupie, zdejmę ten łańcuch i coś zobaczę ale zaczyna mnie to co raz bardziej wk####ać.
Jak, że rodzice poszukują działki budowlanej to przejechałem się po wschodniołódzkich wioskach w celu znalezienia jakiś ofert sprzedaży. Coś tam było, ale mniejsza z tym. Przez większość dystansu kręciłem ostro, ale przez ostatnie 6 km zrobiłem sobie odpoczynek i rozkręcenie. Po drodze wariowały mi przerzutki i sam tego nie umiałem wyregulować. Do domu wróciłem jak kretyn, z przeskakującym i trzeszczącym łańcuchem. W dupie, zdejmę ten łańcuch i coś zobaczę ale zaczyna mnie to co raz bardziej wk####ać.